Uncategorized
Elementarnym świadczeniem, które należą się podróżującemu to dieta, która ma różnorakie stawki w zależności czy podróż służbowa jest krajowa czy międzynarodowa oraz zależna jest od czasu trwania wyjazdu. Dodatkowo podróżującemu należą się zwrot wszelkich kosztów podróży m.in. należności za bilety lotnicze, kolejowe, noclegi o ile nie były one opłacone przez szefa. Sporą kontrowersję budzi ryczałt za korzystanie osobistego auta w trakcie delegacji, bo kwoty za każdy przejechany km powinny wystarczyć na pokrycie wszelakich kosztów tj. benzyna, płatne odcinki autostrady, promy, parkingi itp., zdecydowana większość firm zwraca takie koszty, a w według prawa to jest kolejny przychód delegowanego, który powinien być opodatkowany. Ogólnie rzecz biorąc temat delegacji to wielkie pole do przekrętów, które zazwyczaj są dokładnie kontrolowane przez pracowników z Skarbówki.
Podróż służbowa to właściwie nic innego jak delegacja, czyli wyjazd który zlecił nam szef lub którą odbywamy z związku z naszą pracą. Kto płaci za delegację i w jakim kwocie? To już nie jest tak łatwe, trudność przepisów jest duża, chociaż na pierwszy rzut oka wydawać mogłoby się, że to dość proste wiele ludzi nie daje rady z tym tematem
Każda osoba po skończonej delegacji powinna przedłożyć na ręce swojego przełożonego lub do działu kadr rozliczenie delegacji, można je wypełnić ręcznie samemu lub wybrać dostępny w sieci system do delegacji. Darmowe są jednak zazwyczaj tylko proste kalkulatory za funkcjonalne systemy trzeba płacić, ale nie są to duże kwoty.
Znajdź nas na FB, kliknij LUBIE TO i bądź na bieżąco.
Nasz FanPage
Tatry i Zakopane nie tylko przyciągają dorosłych turystów, ale i młodych podróżników, fascynując swoją historią i atrakcjami. Podobnie jak w przypadku organizacji każdej wycieczki, trzeba wybrać odpowiednie zakwaterowanie. Dla dziecka powinny być to miejsca gdzie oprócz odpoczynku będzie mógł się pobawić i wyszaleć. Niektóre ośrodki, pensjonaty czy hotele same reklamują się, jako rodzinne. Pamiętajmy, że wyprawa w góry z dzieckiem często jest wyzwaniem dla samych rodziców. Nie wybierajmy długich i trudnych tras. Do dziesiątego roku życia bez problemu możemy zabrać swoje dziecko na tatrzańskie walne doliny, czyli Chochołowska i Kościeliska.dziecko w tatrach Warto również zwiedzić Ścieżkę pod reglami, dolinki reglowe i wyprawę z Łysej Polany do Morskiego Oka (choć w tym przypadku jest to ok. 8 km, dlatego najmłodsi jeśli się zmęczą mogą skorzystać z wozów konnych). Wszystkie te trasy można przejść z dzieckiem w nosidełku na plecach ( w Zakopanem za ok. 20 zł można wypożyczyć takie nosidełko, jeśli nie posiada się własnego). Nie warto jednak próbować wejścia z małym dzieckiem na Giewont. Jest tam tłoczno, stromo i często trzeba czekać parę godzin w kolejce, żeby wejść na szczyt.
Wyjazd z dzieckiem w góry to nie lada wyzwanie. Rodzice muszą szczególnie uważać na swoje pociechy, szczególnie, kiedy są w wieku fascynacji wszystkim, co ich otacza. Czyste powietrze, zmiany temperatur i ciśnienia mocno hartują organizm młodego człowieka a piesza wędrówka poprawia jego kondycję. Wspinaczka po górach z dzieckiem trwa znaczniej dłużej. Lepiej wybrać krótszą i łagodniejszą trasę, a w razie jakichkolwiek problemów będzie można zawrócić. Dla dziecka wspinaczka sama w sobie nie będzie żadną atrakcją w przeciwieństwie do napotkanych motyli, krzewów malin, długich traw i małych dziecko-w-gorach jeziorek. Kiedy zauważymy, że nasze dziecko się nudzi, albo chce wracać możemy wspólnie pośpiewać piosenki, nazbierać malin albo w czasie odpoczynku opowiedzieć jakąś bajkę. Zawsze weźmy ze sobą herbatę w termosie, zapas kanapek i coś słodkiego, aby dostarczyć organizmowi energii. Pamiętajmy, aby nasze dziecko podczas wspinaczki miało na nogach solidne buciki, które usztywnią kostkę. Z niemowlęciem również możemy się podjąć górskiej wspinaczki. Pamiętajmy jednak, że powyżej 1200 m n.p.m. stężenie tlenu jest znacznie niższe, dlatego wybierajmy łagodniejsze zbocza gór.
Planując wakacje nad morzem, pamiętajmy o odpowiednim zakwaterowaniu, gdzie najmłodsi będą mogli czuć się swobodnie i znajdą miejsce na zabawę. Dla dzieci, które, nie widziały wcześniej morza będzie to niezapomniany wyjazd. Nawet przy złej pogodzie, zabawy na plaży, budowanie zamku z piasku i moczenie nóg przy brzegu, będą świetną zabawą. Idąc z dzieckiem na plaże warto wziąć ze sobą namiot, parawan czy parasol, który będzie chronił przed wiatrem i promieniami słonecznymi. Pamiętajmy, Z dzieckiem nad morzem że małe dzieci są bardziej podatne na oparzenia od słońca, dlatego warto wyposażyć się w krem z wysokim filtrem. Na plaży jest bardzo dużo osób, dlatego musimy szczególnie uważać na swoje dziecko, aby nie zgubiło się w tłumie. Najlepiej jak by miało na główce kolorową czapeczką albo charakterystyczna koszulkę. Dobrym pomysłem jest również plakietka z imieniem, nazwiskiem i telefonem komórkowym do rodziców przyczepiona do raczki dziecka. Do kąpieli w morzy przygotowujmy dziecko stopniowo, na początku niech brodzi przy brzegu mocząc stopy. Codziennie wydłużajmy czas kąpieli i wspólnie schodźmy coraz głębiej.
